niedziela, 3 lipca 2011

Ciasto cytrynowe

To nieprawda, że tylko dziewczyny lubią bawić się w dom. Dzisiejszy podwieczorek jest na to niezbitym dowodem. 

Filiżanki, imbryczki i talerzyki w kropki lubią także chłopcy!





3,5 szklanki mąki pszennej
1 szkl. cukru brązowego
1 proszek do pieczenia
0,5 szkl oleju
0,5 szkl. mleka (ja dałam więcej i to waniliowego; zamiast mleka może być woda)
skórka i sok z cytryny (goście zostawili po sobie półtorej, więc tyle dałam, ale myślę że mogło by być więcej)
*posypałam ciasto na talerzu podprażonymi wiórkami kokosowymi)

Nie ma co kryć... ciasto było trochę niedopieczone (piekłam ok. 30 min.), ale i tak nikt nie narzekał.




Pozdro dla wszystkich wielbicieli podwieczorków.

3 komentarze:

  1. mniam jakie ładne :D
    dodaję ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podobne do tego, które niedawno robiłam. A wygląda jak to z Waldorf Astorii!

    OdpowiedzUsuń
  3. marzy mi się takie ciasto, ale nie mam czasu : (

    zapraszam, mr-broccoli.blogspot.com ;)

    OdpowiedzUsuń