czwartek, 5 maja 2011

Zupa pieczarkowa




Sekretem mojej pieczarkowej jest to, że tak naprawdę jest zupą pieczarkowo-cebulową...





warzywa na bulion- marchewki, pietruszki, kawałek selera, pora (żadnych kostek bulionowych ani innych chemicznych wynalazków; do mojej kuchni rzeczy tego typu mają całkowity zakaz wstępu),suszone liście selera
pieczarki
cebule
ziele angielskie, liść laurowy



Bulion gotujemy. Pieczarki kroimy w grube paski i lekko podsmażamy na małym ogniu (pieczarki po podsmażeniu powinny mieć nadal białawy kolor, a w zupie być lekko twardawe). Smażymy kilka cebul pokrojonych w półtalarki (pamiętajmy, że jest to tak naprawdę pieczarkowo-cebulowa) . Kiedy bulion będzie już gotowy dodajemy do niego pieczarki i cebule. Gotujemy jeszcze przez jakiś czas, żeby smaki się nam ładnie połączyły. Solimy, dodajemy czarny pieprz i jemy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz