wtorek, 3 maja 2011

Kasza jaglana z wiśniami i sokiem porzeczkowym




kasza jaglana
wiśnie (z zapasów ze spiżarni ;])
rodzynki, żurawina
sok porzeczkowy
*oczywiście sok i wiśnie można zastąpić tym co akurat mamy pod ręką; byle żeby było słodko i owocowo


Gotowanie kaszy jaglanej nie jest wcale prostą sprawą. Można znaleźć wiele przepisów, ale wydaje mi się, że tego trzeba się po prostu nauczyć metodą prób i błędów...








Kasze wsypać do garnka i zalać wodą (w razie potrzeby jeśli wody będzie za mało można potem dolewać; lepiej wlać trochę za mało niż za dużo). Gotujemy, obserwujemy i od czasu do czasu mieszamy. Kasza powinna zmienić się z żółtej w bardziej białawą i jej ziarenka powinny zacząć łączyć się ze sobą w masę, ale cały czas na powierzchni powinno zostać trochę nie wsiąkniętej wody. Kiedy kasza stanie się taka jak wcześniej opisałam, ściągamy ją z kuchenki i owijamy w ręcznik, koc, kołdrę itp. i zostawiamy ją tak opatuloną na ok. 15-20 min. Po odczekaniu tych 15-20 min. kasza powinna być biała i tworzyć jednolitą masę (jeśli taka nie jest, to trudno, może następnym razem wyjdzie, można ją zjeść ale niestety nie będzie tak dobra, jak być powinna; ważne to nie zniechęcać się po pierwszym razie do jaglanej). Na koniec dodajemy wiśnie (lub inne owoce), bakalie ( ja przelewam je wrzątkiem, żeby zmiękły) i już na talerzu polewamy sokiem.


Jaglaną robi się ok. 30 min., więc warto kasze zrobić już wieczorem i rano tylko podgrzać.


Powodzenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz